Musała 2925 m.n.p.m. – Bułgaria

Opublikowano: 04.10.2024
Ilość wyświeteleń:
Lokalizacja: Riła

Do Sofii przyleciałem wieczorem z Oslo na Terminal 1, skąd taksówką pojechałem do hotelu Samokov w Borowcu (ok. 80 km, koszt: 45 euro), ponieważ musiałem zdążyć się zameldować przed północą. Mój plan na kolejny dzień był następujący: śniadanie, wjazd kolejką gondolową z wysokości 1315 m n.p.m. na szczyt Jastrebec (2369 m n.p.m.), a następnie pieszo do schroniska turystycznego „Musala” (2389 m n.p.m.) – około 1-1,5 godziny marszu – i dalej na szczyt, co miało zająć kolejne 2-2,5 godziny.Niestety, jedyne, co poszło zgodnie z planem, to śniadanie. Gdy dotarłem do gondoli, okazało się, że wyciąg nie działa. Na oknie widniała kartka z informacją, że wyciąg jest zamknięty do 17 czerwca z powodu braku turystów. Był 14 maja, więc nie miałem co liczyć na cud. Postanowiłem działać i ruszyłem asfaltową drogą, by następnie skręcić w lewo, na szutrową ścieżkę. Przeszedłem wiele kilometrów, a w pewnym momencie musiałem przejść na bosaka przez bardzo zimny strumień, aż dotarłem do schroniska turystycznego „Musala”. Od tego miejsca podejście staje się bardziej strome. Znika kosodrzewina, a szlak wiedzie po gołych skałach. Po minięciu jeziora Alekowo podążałem wzdłuż metalowych słupków, co przy gęstej mgle znacznie ułatwiało mi orientację. Od wysokości około 2600 m n.p.m. leżało 0,5-1 metra śniegu, co znacznie utrudniało marsz. Dotarłem do domku turystycznego nad jeziorem Ledenoto (najwyżej położone jezioro na Bałkanach, 2709 m n.p.m.). Tutaj padający deszcz zamienił się w śnieg. Z chaty turystycznej wspiąłem się na stromą grań, którą dotarłem bezpośrednio na szczyt. Na górze znajduje się wiele budynków, w tym obserwatorium meteorologiczne. Wiał silny wiatr i była gęsta mgła. Wracałem tą samą trasą i ani w drodze na szczyt, ani podczas zejścia nie spotkałem nikogo. Cała trasa wyniosła około 30 km.